
Chyba każda kobieta cieszy się, gdy
nadarza się jej okazja do przetestowania czegoś nowego. Czegoś, co
dopiero wchodzi na nasz polski rynek. O lakierach hybrydowych firmy
F.O.X, bo o nich mowa, dowiedziałam się z Instagrama. Byliście już
na moim profilu? Jeśli nie, to zapraszam tutaj > KLIK <. To
tam wrzucam najwięcej zdjęć i będzie mi miło gdy zaobserwujesz
mój profil. Ale wróćmy już do tematu, bo dzisiejsza recenzja
będzie dosyć długa. Lakiery F.O.X charakteryzują się
designerską, złotą buteleczką z czarną zakrętką. Znakiem
rozpoznawczym firmy oprócz złotej buteleczki jest symboliczny
lisek. A co jeszcze charakteryzuje te hybrydy? Jaka jest ich jakość,
trwałość i łatwość ściągania? O tym już w dalszej części
posta.