Pomimo tego, że mamy jeszcze
kalendarze lato, pogoda wcale nas nie rozpieszcza. Jesień wisi w
powietrzu ale nie tylko. Na moich paznokciach również zagościła.
Brązy to chyba moje ulubione kolory na paznokciach. Cóż, w swojej
kolekcji lakierów hybrydowych mam ich aż 4. Uwielbiam łączyć je
z brudnymi różami i szarościami. Tym razem połączyłam je jednak
z pastelowo-neonową brzoskwinią od Semilaca oraz płatkami
metalicznymi w kolorze miedzianym. Proste, ale bardzo ciekawe
zdobienie pojawiło się tym razem na środkowym palcu. Dziś właśnie
zapraszam na tutorial tego zdobienia.
24 sierpnia 2016
20 sierpnia 2016
Manicure hybrydowy - Cosmetics Zone 017, 014, PST 4 & Semilac 130 + miedziane płatki metaliczne
Większość wykonywanych przeze mnie
zdobień jest ściśle zaplanowana. Najpierw szkicuje wszystko na
wzorniku, a potem odwzorowuje zdobienie na paznokciach. Zdarza się
jednak i tak, że podczas malowania moja koncepcja ulega małej
zmianie. Przy tym zdobieniu było jednak zupełnie inaczej.
Wiedziałam tylko, że chce wykorzystać płatki metaliczne w kolorze
miedzianym. To wystarczyło. Dobrałam odpowiednie kolory pasujące
do miedzi, a zdobienie wymyśliłam na szybko podczas malowania
paznokci. Moim zdaniem wszystko idealnie ze sobą współgra. A Ty
jak uważasz?
16 sierpnia 2016
RECENZJA - Lakiery hybrydowe Cosmetics Zone
Jako miłośniczka manicure hybrydowego
długo byłam wierna jednej firmie. Po czasie zaczęłam jednak
rozglądać się za nową marką do wypróbowania, oczywiście w jak
najlepszej cenie. W moje ręce wpadły lakiery hybrydowe Cosmetics
Zone i przepadłam. Tanie, świetnie kryjące, rzadkie i dobrze
poziomujące się lakiery zyskały miano 'moich ulubionych'. Pomału
poszerzam swoją kolekcję lakierów tej firmy, trochę tez już
przetestowałam dlatego stwierdziłam, że czas najwyższy na
recenzję tych hybryd na moim blogu. Zapraszam na dalszą część
posta.
12 sierpnia 2016
Tutorial - Manicure hybrydowy Cosmetics Zone PST 7, Neon 2, 160, 003 & 033 - zdobienie górskie
Inspiracje
paznokciowe zazwyczaj czerpie z internetu lub Instagrama. Przy
tworzeniu tego manicure poszłam w zupełnie inną stronę –
inspirowałam się zdjęciem z mojej ostatniej wyprawy w Polskie
Tatry. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, abym miała krajobraz na
paznokciach a wybrałam na swój pierwszy nie byle jaki, bo górski.
Długo zastanawiałam się, którą techniką wykonać niebo aby
chociaż w namiastce wyglądało naturalnie. Postawić na gradient
wykonany gąbeczką lub pędzelkiem czy jednak może wykonać za
pomocą woreczka foliowego? Wygrał woreczek i bardzo polecam
zaznajomić się z tą techniką, ponieważ prostym trikiem można
zdziałać cuda na paznokciach. A teraz zostawiam was z moim górskim
tutorialem wykonanym lakierami hybrydowymi firmy Cosmetics Zone.
7 sierpnia 2016
Manicure hybrydowy - Cosmetics Zone PST 7, Neon 2, 160, 003 & 033 - zdobienie górskie
Bliskość natury, trudy trekkingu i w końcu zapierające dech w piersiach widoki ze szczytu – z tym kojarzą mi się nasze Polskie Tatry. Jednak wyruszając na wędrówkę górską należy pamiętać o odpowiednim ubiorze, sprzęcie, zapoznać się z górami i przede wszystkim nabrać szacunku do nich. Mój manicure powstał właśnie z miłości i tęsknoty za górami. Pomysł na manicure idealnie wpasował się w konkurs, który organizowała firma Cosmetics Zone. Jak wiecie, lubię brać udział w różnych konkursach zwłaszcza jak trzeba stworzyć tematyczny manicure hybrydowy. Nie chwaląc się w ogóle! w swojej kategorii 'góry' zajęłam pierwsze miejsce. To sprawiło, że postanowiłam podzielić się z Wami tym zdobieniem. Moja wygrana czeka już na mnie w domu a ja będę miała okazję ją zobaczyć dopiero po powrocie z rodzinnych stron. Wiesz gdzie są moje rodzinne strony? Jeśli jesteś ciekawa zapraszam Cię do obserwowania mojego profilu na Instagramie > KLIK <. Tam dodaje zdjęcia na bieżąco. Ale wróćmy już do zdobienia...
2 sierpnia 2016
RECENZJA - Bania Agafii - maska do włosów 'Siedem Sił'
Pielęgnacja moich włosów opiera się
głównie na bogatych w składniki odżywcze maskach. Odpuszczam
sobie odżywki do spłukiwania, gdyż moje włosy, pomimo że cienkie
lubią treściwe produkty. Staram się uważnie obserwować jakie
produkty im służą, a czego lepiej unikać. Do tej pory moim
faworytem, do którego wciąż wracam jest nawilżająca maska
Bioetica Crema di Essenza I. Maskę, którą dzisiaj pokażę, moje
włosy równie polubiły, a ja używam kolejnego, drugiego już
opakowania. Jest to maska na bazie siedmiu naturalnych składników
leczniczych, skąd jej nazwa 'Siedem Sił' od
Banii Agafii. Zapraszam na dalszą część posta po recenzję :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)