French Lilac 059, Mint 022 oraz Stylish
Gray 105 to idealna kombinacja kolorystyczna. Takie wiosenne
połączenie gości od niedawna na moich paznokciach, co mogliście
już zauważyć w poprzednim poście > KLIK <. Dziś przyszła
kolej na pokazanie Wam, jak dokładnie wykonać taki manicure. Główną
rolę oprócz kolorów odgrywają stemple. W swojej kolekcji mam
zdecydowanie za mało płytek do stemplowania, dlatego trudno mi było
wybrać odpowiednie wzory do zdobienia. Pomysł na ten manicure tkwił
w mojej głowie już dość długo, dlatego nie dałam za wygraną i
zrobiłam go ze wzorów jakie miałam. Możecie również zauważyć,
że po raz kolejny główną rolę odgrywa delikatny odcień fioletu
French Lilac. Ostatnio to mój ulubiony kolor na paznokciach.
Poprzednio gościł u mnie w zdobieniu blur effect & dreamcatcher
> KLIK <. Jest to kolor transparentny, dlatego trzeba pod niego
nałożyć jasny podkład (u mnie to kolor Biscuit 032). A teraz już
nie przedłużam i zapraszam Was na tutorial, który znajdziecie w
dalszej części posta.
31 stycznia 2016
28 stycznia 2016
Manicure hybrydowy Semilac French Lilac 059, Mint 022, Stylish Gray 105 & Strong White 001 + stemple
Roczne podsumowanie mojej hybrydowej
przygody (> KLIK <) skłoniło mnie do wprowadzenia krótkiej
przerwy od tego rodzaju manicure. W tym czasie zasypywałam Was moimi
propozycjami zwykłego manicure, do którego wciąż trudno mi się
przekonać. Bo jakże wygodne jest posiadanie manicure hybrydowego na
swoich paznokciach! Osoby, które chociaż raz zasmakowały hybryd
doskonale mnie rozumieją i wiedzą, jak bardzo jest to
uzależniające. Wykonując mój pierwszy po takiej przerwie manicure
hybrydowy, postawiłam na nieco wiosenne kolory i zdobienie. Być
może jest to spowodowane odwilżą i dosyć wysokimi temperaturami
jak na styczeń (u mnie dziś było 11oC !). Subtelny
fiolet, pastelowa mięta i zwykły popiel – to kompozycja idealna. Jeśli
jesteście ciekawi jakich kolorów użyłam do tego manicure to
zapraszam na dalszą część posta. Znajdziecie tam również sporą
dawkę zdjęć :)
26 stycznia 2016
Moja odnowa starego krzesła - krok po kroku
Należę do grupy osób, która zamiast
kupować woli odnawiać. Oczywiście tyczy się to przedmiotów,
które nadają się jeszcze do odnowy. Niedawno pokazywałam Wam
półkę z przegródkami na drobiazgi, którą postanowiłam odnowić
> KLIK <. Półka idealnie spełnia swoją rolę, a ja zyskałam
miejsce do przechowywania mojej kolekcji lakierów hybrydowych i
części tych zwykłych lakierów. Przyszła kolej na zapomniane
krzesło, które również postanowiłam pomalować na biało. Mam w
planach jeszcze kilka renowacji starych mebli, jednak ze względu na
pogodę muszę z nimi poczekać aż do wiosny. Jeśli jesteście
ciekawi, jak odnowiłam swoje krzesło, to zapraszam na dalszą część
posta.
20 stycznia 2016
Astor Perfect Stay Smooth Velvet Effect - 612 Devil in Me
10 stycznia minął rok, odkąd
zaczęłam swoją przygodę z manicure hybrydowym. Pisanie
podsumowania > KLIK < uświadomiło mi, jak rzadko w ciągu
tego czasu dałam odpocząć swoim paznokciom. Postanowiłam szybko
nadrobić zaległości i zrobić sobie chwilową przerwę od hybrydy.
Dziś, po raz kolejny przedstawiam Wam zwykły lakier do paznokci.
Tym razem pomalowałam je lakierem Astor Perfect Stay Smooth Velvet
Effect. W grudniowych nowościach > KLIK < pokazywałam Wam dwa
kolory, które kupiłam w drogerii internetowej e-zebra. Jako
pierwszy do testów wybrałam kolor 612 Devil in Me. Moją opinię o
tym lakierze znajdziecie w dalszej części posta.
17 stycznia 2016
Maska do włosów intensywnie kondycjonująca z keratyną - Ziaja, Kozie Mleko - recenzja
Podstawą pielęgnacji moich włosów
są maski i odżywki. Kiedyś byłam prawdziwą włosomaniaczką,
która dążyła do odzyskania zdrowych i lśniących włosów. Gdy
doszłam do pewnego etapu pielęgnacji swoich włosów i wiedziałam,
że są zdrowe i nic więcej z nich nie wyciągnę, postanowiłam
oddać włosy na rzecz Fundacji Rak'n'Roll. Ale o moich włosach, a
także o akcji 'Daj Włos!' na pewno stworzę w przyszłości
osobnego, bardzo rozbudowanego posta. Teraz skupmy się na maskach do
włosów. Podążając za upragnioną wizją zdrowych włosów
testowałam niezliczoną ilość masek. Teraz, mimo że z włosami o
25 cm krótszymi, nadal lubię je testować. Dlatego dziś zapraszam
Cię na moją recenzję maski intensywnie kondycjonującej z keratyną
od firmy Ziaja.
14 stycznia 2016
Batoniki czekoladowo-karmelowe z amarantusem, żurawiną i orzechami - z batonów Mars
Przyjmujecie czasem nieoczekiwanych
gości? No pewnie, że tak! Kto takich nie ma :) Pół biedy kiedy w
swojej kuchni znajdziecie jakieś przekąski czy ciastka, ale co jeśli ich akurat nie mamy? Przecież nie poczęstuję swoich gości
zwykłymi batonikami Mars? No właśnie i tu Cię zaskoczę! Ja
swoich częstuję, ale w innej formie niż oryginał. Robię z nich
batoniki czekoladowo-karmelowe z amarantusem ekspandowanym, żurawiną
i orzechami. Czyż nie brzmi to pysznie? Nawet jeśli nie, to wystarczy
je spróbować :) Nawet nie wyobrażasz sobie jak szybko znikają z
talerzy. I do tego nikt (jeśli mu nie powiesz) nie domyśli się, że
to ze zwykłych sklepowych batoników Mars. Ciekawi przepisu?
Zapraszam na dalszą część posta :)
10 stycznia 2016
Mój rok z hybrydami Semilac- podsumowanie, spostrzeżenia i najlepsze stylizacje
Czy wiecie, że dzisiaj mija dokładnie
rok odkąd na moich paznokciach zagościł manicure hybrydowy? Tak,
10 stycznia 2015 roku pierwszy raz wykonałam hybrydę na swoich
paznokciach. Pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj. Miałam
niewiele czasu i zastanawiałam się czy nie przesunąć tego na inny
dzień. Postanowiłam zaryzykować wiedząc, że jeśli nie wykonam
go w ten dzień, będę musiała cierpliwie poczekać do kolejnego
weekendu. Niepewnie, mając otwartą niezliczoną ilość zakładek z
różnymi blogami, zaczęłam wykonywać hybrydę na własnych
paznokciach. Kierowałam się wskazówkami doświadczonych blogerek,
dlatego wszystko udało mi się za pierwszym razem. Co mnie w nich
zachwyciło od pierwszego wejrzenia? Przede wszystkim blask!
Paznokcie idealnie odbijały światło, co jest niemożliwe mając na
paznokciach zwykły manicure. Potem zakochałam się w trwałości,
braku jakichkolwiek odprysków i natychmiastowej możliwości
wrócenia do poprzednich czynności. Moja miłość do hybryd kwitnie
i nie sądzę, abym szybko się nimi znudziła. W ramach
podsumowania, chciałam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami
i radami dotyczącymi samego wykonywania manicure hybrydowego, a
także przygotowania płytki paznokcia czy produktów jakich używam.
6 stycznia 2016
Golden Rose Prodigy Gel - nr 5
Jeśli mnie znacie to wiecie, że
preferuję manicure hybrydowy. Ostatnio jednak, często testuję
zwykłe lakiery do paznokci, a w szczególności lakiery, które dają
efekt żelowych paznokci. Dosyć niedawno pokazywałam Wam
alternatywę dla hybryd firmy Sally Hansen. Firma ta obiecywała, że
lakier pozostanie na naszych paznokciach aż do 14 dni. Jeśli
jesteście ciekawe ile wytrzymał na moich paznokciach i czy warto je
wypróbować to zapraszam tutaj > KLIK<. Dziś jednak nie
będzie o Sally Hansen a o Golden Rose. Seria lakierów, która
imituje żelowe wykończenie paznokci to Prodigy Gel. W ofercie mamy
aż 23 kolory do wyboru, a jako pierwszy do testów wybrałam kolor
nr 5.
3 stycznia 2016
Grudniowe nowości w mojej kosmetyczce
Witam Was wszystkich w Nowym Roku. Rok
ten, zacznę postem o moich nowościach kosmetycznych z ubiegłego
miesiąca. Wiele produktów kupiłam w Dniu Darmowej Dostawy. Tak
naprawdę wiedząc, że ten dzień się zbliża, przełożyłam parę
zamówień na później, oszczędzając przy tym na przesyłkach.
Kilka rzeczy nie udało mi się kupić, ze względu na duże
zainteresowanie, ale zastąpiłam je innymi. I nie żałuje!
Zobaczcie co trafiło do mojego koszyka.
Subskrybuj:
Posty (Atom)