Paznokcie w stylu pop art chodziły mi
po głowie od dawna. Zdobienie w tym stylu przekładałam jednak z
tygodnia na tydzień wiedząc, co mnie czeka. Nie należy ono bowiem
do prostych zdobień – pełno w nim małych szczegółów, z
którymi nawet ja mogłabym sobie nie poradzić. I tym oto sposobem
poszłam na łatwiznę – kupiłam naklejki wodne i to nie tylko w
stylu pop art! Mogę Was zapewnić, że ten sposób ozdabiania
paznokci będę często wykorzystywać. Naklejki wodne pozwalają w
szybki sposób odmienić każdy manicure. Idealne rozwiązanie dla
osób, które nie czują się na siłach do ozdabiania swoich paznokci
ręcznie, bądź nie mają na to po prostu czasu. Zapewniam Was, to
uzależniające :)
Paznokcie pomalowałam lakierami
hybrydowymi Cosmetics Zone. Jako bazę pod naklejki wodne
wykorzystałam lakier w kolorze PST1 Malaga. Wolne od naklejek
paznokcie pomalowałam natomiast kolorem 217 Blueberry Jam, który
postanowiłam wykończyć matowym topem również od CZ. Jak Wam się
podoba to zdobienie? W następnym poście opiszę, jak dokładnie
korzystać z naklejek wodnych :)
Jestem na:
Moje inne zdobienia:
ale świetne wzory, mogłyby być bardziej wyraźne ale i tak są super. Ostatnio widziałam na instagramie semilaca że są organizowane warsztaty pop art :)
OdpowiedzUsuń