Zupa krem z pieczonej papryki i pomidorów

Zima zbliża się do nas wielkimi krokami. Dni są coraz krótsze a i na zewnątrz coraz zimniej. Dlatego dziś mam dla Was propozycje zupy kremu z pieczonej papryki i pomidorów. Zaraz po przyrządzeniu świetnie rozgrzewa, więc idealna na tę porę roku. Jednak to na drugi dzień, zupa ta, nabiera głębokiego i wyrazistego smaku. Po przegryzieniu się składników uwalnia smak pieczonych warzyw. Jest to moja ulubiona zupa, pewnie też dlatego, że jest w formie kremu.  

Manicure wykonany zwykłym lakierem do paznokci - Sally Hansen Hard as Nails Xtreme wear nr 210 Flirt

Jesień to czas, gdy na moich paznokciach królują stonowane kolory. Pomimo tego, że czasem zdarzają się odstępstwa od tej reguły (np. geometryczny manicure hybrydowy wykonany pastelami > KLIK <), to na ogół wole kolory pasujące do panującej za oknem aury. Ostatnio na blogu wręcz dominują spokojne odcienie karmelu, popieli czy nude. Dziś prezentuje Wam manicure wykonany lakierem do paznokci od Sally Hansen. Kolor tego lakieru jest bardzo trudny do określenia. Moim zdaniem to mieszanka koloru winnego z buraczkowym. No może bardziej wiśniowego niż winnego. Lakier posiada delikatnie mieniący się shimmer, którego bardziej widać w samej buteleczce niż na paznokciach.  

Listopadowe nowości w mojej kosmetyczce

Dziś postawiłam na zupełnie inny wpis. Chciałam pokazać Wam moje ostatnie nowości, które pojawiły się w mojej kosmetyczce. Większość z nich kupiłam za sprawą okazyjnych cen związanych z promocją – 49% w Rossmannie. Nie zostawiłam tam jednak fortuny. Postawiłam na parę sprawdzonych kosmetyków, których zrobiłam zapas a także na parę nowości.

Tutorial jak zrobić różę 3D na hybrydzie

Tak jak obiecałam wstawiam tutorial ze zdobieniem 3D. Manicure hybrydowy z tym zdobieniem możecie zobaczyć w całej okazałości tutaj > KLIK <. Wypukłe róże są bardzo efektowne, każdy zwraca na nie uwagę. Takie zdobienia podbiły moje serce i już myślę jakie zrobię kolejne. W wykonaniu są banalnie proste, więc do dzieła!  

Manicure hybrydowy Semilac Nuts & Caramel 139, Stylish Gray 105 & Classic Nude 004 w macie + róże 3D

Po pastelowym szaleństwie przyszła pora na delikatniejsze kolory (> KLIK <). Na kolory w odcieniach naturalnych: piękny popiel, karmelowy brąz oraz odcień skóry z domieszką brudnego różu. Idealnie wpasowują się w otaczająca nas aurę. Niedawno jeden z tych kolorów Classic Nude pojawił się w sweterkowym zdobieniu (> KLIK <). Dziś również postawiłam na wypukłe zdobienie, ale już nie na sweterek lecz na różę. Tak! W tym manicure hybrydowym rządzi róża 3D! Takie zdobienia idealnie pasują do stonowanych kolorów i nie raz jeszcze pojawią się u mnie.

Tusz do rzęs Wibo Growing Lashes - recenzcja

Tusz do rzęs to podstawowy element w mojej kosmetyczce. Gdybym miała wybrać spośród wszystkich kosmetyków do makijażu tylko jeden, którym mogę się pomalować, byłby to właśnie tusz do rzęs. Obejdę się bez podkładu, bronzera czy też cieni do brwi... no ale maskara musi być :) Tusz do rzęs od Wibo towarzyszy mi już jakiś czas. Z racji tego, że długo go używam i wcale nie szukam jego zamienników, postanowiłam podzielić się z Wami moją recenzją. Korzystając z promocji – 49% w Rossmannie uzupełniłam także swoje zapasy tego tuszu. Nie ukrywam, że za taką cenę teoretycznie nie ma czego oczekiwać, ale nie skreślajcie go od razu. Ja jestem nim mile zaskoczona. Zapraszam na dalszy ciąg posta.

Odnowiona stara półka z przegródkami na drobiazgi

Kiedyś, gdy byłam dzieckiem półka ta, służyła mi i mojej siostrze za 'gablotkę' z wystawą najlepszych zabawek z Kinder Niespodzianki. Później, gdy już trochę podrosłyśmy i półka z kinderkami do naszego wieku nie pasowała, chętnie zamieniłyśmy je na inne szpargały. Jednak niedługo po tym, zaczęła nam najzwyczajniej w życiu przeszkadzać. Nie miałyśmy co do niej wkładać, mało jest bowiem rzeczy tak drobnych. W końcu, półka ta została ściągnięta i zaniesiona do piwnicy. Niedawno jednak, przeglądając inspiracje napotkałam piękną, białą półkę z przegródkami i od razu przypomniała mi się nasza wysłużona już półeczka :) Od razu wiedziałam do czego zostanie wykorzystana! Oczywiście na lakiery! I na te do manicure hybrydowego i na te zwykłe. Zmobilizowało mnie to również do uporządkowania i wyrzucenia nieużywanych i po terminie ważności lakierów do paznokci :) Ale to już po pomalowaniu tej półeczki. A co jest potrzebne do odnowienia takiej półeczki? O tym niżej.

Manicure wykonany lakierem do paznokci - Wibo, Gold Line, nr 29

Kobaltowy kolor to mój ulubiony odcień niebieskiego. Jest jedyny i niepowtarzalny. Jednak na próżno szukać go obecnie w sklepach. Szał na ten kolor niestety minął. W sieciówkach królują w tym sezonie kolory natury: bordo, zgniła zieleń oraz ciemny beż. Kobaltowy kolor można jedynie spotkać w dodatkach. Ja postawiłam na razie na lakier do paznokci w tym cudownym kolorze. Lakier jak lakier, nie ma go co porównywać do trwałości hybryd, dlatego wiem, że moim must have przy następnym zamówieniu hybryd będzie właśnie lakier o kobaltowym odcieniu!

Ciasto ze słodkich ziemniaków (świąteczne ciasto z batatów)

Kiedy pierwszy raz jadłam bataty od razu wiedziałam, że muszę z nich kiedyś zrobić ciasto. Długo nie mogłam się zebrać, aż pewnego razu zamiast robić kolejne ciasto marchewkowe (przepis tutaj > KLIK <), pomyślałam o słodkich ziemniakach :) Jak pomyślałam, tak zrobiłam. Poleciałam do sklepu po bataty i zaczęłam piec ciasto. Nie żałuję tej decyzji... Chrupiąca skórka, wilgotny środek i do tego orzechy... pycha! Ciasto to idealnie nadaje się również na święta. W smaku przypomina ciasto marchewkowe połączone z piernikiem. Już teraz wiem, że na pewno zagości u mnie na świątecznym stole, zajmując miejsce przy pięknie udekorowanych pierniczkach.  

Manicure hybrydowy Semilac Sleeping Beauty 130 & Stylish Gray 105 + geometryczny wzór

Chociaż za oknem złota polska jesień trwa w najlepsze, na moich paznokciach widać jeszcze ostatnie podrygi lata. Sweterkowe paznokcie na chwile zastąpiłam pięknymi pastelami (ale tylko na chwile :)). Sweterkowy manicure pokazywałam Wam ostatnio na blogu > KLIK < i już teraz wiem, że jeszcze nie raz zagości na moich paznokciach :) Niemniej jednak, nie mogę go ciągle wykonywać, bo w końcu mi się znudzi. Dlatego dziś postawiłam na pastele. Przyznam szczerze, że na moich dłoniach nie gościły jeszcze geometryczne wzory. Dlaczego? Sama nie wiem. Trend ten trwa w najlepsze, a ja dopiero teraz zdecydowałam się na geometryczny manicure. Ale lepiej późno niż wcale.