Golden Rose Prodigy Gel - nr 5

Jeśli mnie znacie to wiecie, że preferuję manicure hybrydowy. Ostatnio jednak, często testuję zwykłe lakiery do paznokci, a w szczególności lakiery, które dają efekt żelowych paznokci. Dosyć niedawno pokazywałam Wam alternatywę dla hybryd firmy Sally Hansen. Firma ta obiecywała, że lakier pozostanie na naszych paznokciach aż do 14 dni. Jeśli jesteście ciekawe ile wytrzymał na moich paznokciach i czy warto je wypróbować to zapraszam tutaj > KLIK<. Dziś jednak nie będzie o Sally Hansen a o Golden Rose. Seria lakierów, która imituje żelowe wykończenie paznokci to Prodigy Gel. W ofercie mamy aż 23 kolory do wyboru, a jako pierwszy do testów wybrałam kolor nr 5.

Do wykonania manicure z udziałem Golden Rose Prodigy Gel potrzebujemy oprócz wybranego koloru wykończeniowy Top Coat. Na paznokcie naniosłam 2 warstwy kolorowego lakieru i 1 warstwę Top Coat. Poszczególne warstwy dość szybko wyschły, a sam top nie ściągnął koloru (jak w przypadku Sally Hansen).

Oczywiście jak to w takich seriach bywa, lakier i top nie potrzebuje utwardzania w lampie UV/ LED, przez co zmywa się zwykłym zmywaczem. Na moich dłoniach ten jasno-fioletowy kolor utrzymał się 6 dni. To prawie tyle, ile obiecuje producent, więc jest to bardzo satysfakcjonujący wynik. Jednak trzeba pamiętać, że każdy jest inny, płytkę paznokcia mamy różną i różnie może się ten lakier trzymać na paznokciach. Na tłustej płytce paznokcia lakier utrzymuję się już tylko 5 dni (przetestowane na siostrze ;)).

Osobiście lepiej pracowało mi się produktami Golden Rose niż Sally Hansen. Golden Rose dodatkowo są prawie o połowę tańsze, więc jest to ich dodatkowy atut. Jednak dużym zaskoczeniem jest dla mnie fakt, że nie każdy kolor z serii Prodigy Gel utrzymuje się na paznokciach tak samo. W swojej kolekcji mam nie tylko kolor nr 5, ale również nr 10 oraz nr 19. Najlepiej z tej trójki utrzymuje się na mojej płytce paznokcia kolor nr 10 (śliczny blady róż) bo aż 7 dni. Bordowy lakier (nr 19) trzyma się niestety najgorzej, tylko 4-5 dni. Nie wiem od czego to zależy, dlatego jest to dla mnie zagadką ;)

Próbowałyście już serii Prodigy Gel od Golden Rose?

Jeśli spodobała Ci się moja recenzja, chcesz być na bieżąco z postami, to zachęcam do polubienia mojego Fanpage ;)