Lubicie tarty? Ja uwielbiam i te na
słodko i te na słono. Dzisiaj przychodzę do Was z tartą na słono,
do której wrzuciłam to, co aktualnie miałam w lodówce. I właśnie za to je kocham!
To co takiego znalazło się w mojej
tarcie? Suszone pomidory, brokuł i kurczak – to główne
składniki. Spód oczywiście mogłam zrobić sama, no ale jak jestem
bardzo głodna to idę na łatwiznę :)
Co potrzebujemy?
- pierś z kurczaka
- brokuł
- suszone pomidory
- ciasto francuskie
- ser żółty
- śmietana 18%
- jajko
- przyprawy do smaku
- kilka kropel soku z cytryny
Najpierw zaczynamy od przygotowania
piersi z kurczaka. Kroimy ją, obtaczamy w ulubionych przyprawach (u
mnie to: kebab-gyros, słodka i ostra papryka oraz pieprz) i
podsmażamy na gorącej patelni. Brokuła rozdrabniamy na mniejsze
różyczki i wrzucamy do wrzątku na ok. 6 minut. Gotujemy go w
wodzie ze szczyptą cukru i soli oraz z kilkoma kroplami soku z
cytryny. W międzyczasie wykładamy formę na tarte ciastem
francuskim (jeśli nie macie formy silikonowej, to radzę wyłożyć
wcześniej papierem do pieczenia). Najlepiej żeby ciasto trochę
wystawało ponad formę, gdyż podczas pieczenia się kurczy. Po
usmażeniu kurczaka i ugotowaniu brokuła wykładamy składniki na
ciasto francuskie i dodajemy suszone pomidory. Do śmietany dodajemy
roztrzepane jajko i przyprawy według uznania (u mnie to była
bazylia i oregano), a następnie polewamy nim wszystkie składniki.
Na wierzch dajemy ser żółty i wkładamy do piekarnika.
Przed włożeniem naszej tarty do
piekarnika, nagrzewamy go do 200oC. Tartę pieczemy ok. 40
minut. Smacznego!
Oczywiście składniki można dowolnie
zmieniać. Wszystko zależy od Waszej inwencji twórczej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Masz pytania? Podobał Ci się post? Zostaw komentarz :)