Dziś przedstawiam wam moje jasnoróżowe
paznokcie :) Jak widać zmieniłam ich kształt na delikatne
migdałki. Udało się to tylko i wyłącznie dzięki hybrydom.
Nosząc zwykły lakier zawsze mi się łamały i zadzierały w
połowie brzegu bocznego paznokcia! Ale przejdźmy do manicure...
Do dzisiejszego manicure hybrydowego
użyłam kolor Semilac Sweet Pink 003. Manicure z jego udziałem już Wam pokazywałam w tym poście > KLIK <. Jest to
kolor bardzo subtelny i delikatny. Ładnie wygląda na paznokciach i
już dwie warstwy wystarczą aby pokryć paznokieć bez prześwitów.
Do tego manicure użyłam też jasnoróżowych cyrkonii i folii
transferowej. Było to moje pierwsze podejście do folii
transferowej, dlatego efekt mnie nie usatysfakcjonuje. Robiłam taki
manicure potem mojej siostrze i wyszło o niebo lepiej!
Folię transferową możecie kupić na
allegro, e-bayu lub nawet stacjonarnie. Ja swoją dorwałam w Naturze
za ok. 6 zł. W pojemniczku były dwa kolory. A jak używać tą
folię na hybrydach? To nic trudnego! Wycinamy kawałek folii
odpowiadający rozmiarem naszej płytce paznokcia i po drugiej
utwardzonej warstwie koloru (w moim przypadku Sweet Pink) należy ten
kawałek folii docisnąć do paznokcia i pomalować paznokieć
topem. Folię dociskamy niekolorową stroną, kolor my mamy widzieć
przyklejając ją :) I tak jak wyżej pisałam pokryć ją topem i
utwardzić w lampie. Hybryda po utwardzeniu posiada warstwę
dyspersyjną (paznokcie się „lepią”) i dlatego folia się do
niej przykleja i zostaje na paznokciu bez użycia kleju.
Używając cyrkonie zawsze nakładam
dwie warstwy topu. Po pierwszym utwardzeniu, nakładam 2 warstwę
topu i wtedy na mokry paznokieć daje cyrkonie i wsadzam do lampy.
A Wam podoba się kolor Semilac Sweet
Pink?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Masz pytania? Podobał Ci się post? Zostaw komentarz :)